Jestem Niewiedzą
Zaplątałam się
i wszystko do czegoś zmierza
do Totalnej Katastrofy chyba
wiem, ironia już mnie dawno wypełniła
nie umiem już tak optymistycznie
rozplątywać bałaganów
a teraz weź wiadro i...
i co z tego
no może i tak
ale nie
bo nie
uspokój się, bo wszystko będzie
dobrze i się ułoży samo
wszystko, co jest pozostawione
samo sobie dąży do
chaosu
a to, czemu się pomaga
do Całkowitego Spaprania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz