sobota, 24 września 2011

czytam kronikę błędów
i porażek
pamiętam
o zgrozo
nie cofnę czasu
wiesz, że się boję?
jak nigdy. jak zawsze.

wiesz, co myślę?
może lepiej, że nie. chyba
(ale skąd mam wiedzieć, czy wiesz)

wiesz co czuję?
jeśli tak, zrób coś z tym
jeśli nie, to lepiej się nie dowiaduj

boję się
jak zawsze. jak nigdy

czwartek, 22 września 2011

niektórzy ludzie
powinni mieć
ustawowy zakaz
bycia takimi
jakimi są

toksyczni ludzie
są wśród nas
(idioci emocjonalni też)

niedziela, 18 września 2011

nawet mi nie mów
że to nie ma sensu

to chyba coś innego niż
przeziębienie

nie przekonuj mnie
i tak zrobię po swojemu

nawet jeśli nie mam racji
(jestem zbyt uparta)

poniedziałek, 12 września 2011

mam mnóstwo dziwnego uporu
i pełno zaufania
za dużo otwartości
resztki instynktu samozachowawczego
czasem za mało odwagi
od groma radości 
tony optymizmu chowanego za lekką patyną smutku
zbyt wiele przekory

jakimś cudem żyję

sobota, 10 września 2011

przeczuwam od początku
instynktownie

czy będę lubić czy nie lubić Cię
co (i czy) o Tobie będę myśleć
i czy będziemy mogli dojść do ładu między sobą

po prostu wiem

piątek, 9 września 2011

niedziela, 4 września 2011

a teraz pomyśl
czy to ma sens
i ewentualne skutki
przewidź
zastanów się
rozważ za i przeciw

a co tam, co może się stać?
gorzej nie będzie
nie obraziłabym się
za parę słów
jakiś lekki uśmiech
nic szczególnego, (nie bój się)
zwyczajną normalność
żeby poradzić sobie
z niektórymi ludźmi
nie trzeba zbyt wiele
wystarczą
ciężkie buty
i dobry rozbieg
Nie? Wobec tego nie.

Kto kogo będzie dłużej ignorować?
nie mam pojęcia. chyba wygrasz.

Tylko po co?
w tej sprawie
będę milczeć
bo żeby wyrazić
swoje zdanie na ten temat
musiałabym użyć słów
powszechnie uznawanych
za co najmniej niestosowne
w kręgu ludzi
pretendujących do miana
kulturalnych
kiedy dokładnie nazwiesz

swój strach
obawy lęki niepokoje fobie
niezdecydowania

wiesz, co musisz pokonać