środa, 1 września 2010

Szukam Cię tam
gdzie jest pusto
w Twoim przeciwieństwie
Tam gdzie jesteś
gdy mnie tam akurat nie ma
szukam
i z uporem
przychodzę całkiem nie w porę
bo kiedy indziej
nie mam czasu
Proszę
wiem że
nie do końca
jest to mądre
a nawet głupie może
niewykluczone
ale
trudno
dotykam swego odbicia
w ścianie
i krzyczę
z bólu
bo tu jest pusto
Miasto
moje
niewielkie
mało znane niektórym
piękne
tajemnicze
brudne też
wnerwiające czasem
ciekawe mimo wszystko
na przekór
wszystkiemu i wszystkim
trwa
i ja
moje miasto
kocham
Cicho
boję się
czuję nieswojo
rozglądam w mroku
chowam się
mimo że nie wiem
czy trzeba
Obracam się
w kółko
staję na głowie
piszę od rzeczy
usiłuję wytrząsnąć
z siebie cały
strach.
I wszystkie
wątpliwości.
Podobno
jestem
inteligentna a nawet
mądra
Nie sądzę
Nie
przypuszczam
Nie myślę